Witamina D za darmo - gdzie jest haczyk?
Na pewno spotkałeś się nie raz z tą ofertą. My widzieliśmy tę reklamę już chyba wszędzie, łącznie z TV. Witamina d3 za darmo - roczny zapas witaminy D za darmo. Brzmi bardzo intrygująco - wrodzona czujność od razu podpowiada, że to pewnie jakieś oszustwo. Niestety sprawdzenie o co chodzi nie jest łatwe. Wyszukiwarka mimo zwrócenia całkiem sporej liczby wyników nie udziela odpowiedzi o co chodzi w tej ofercie, gdy wyszukamy "witamina D za darmo" na początku pojawiają się teksty sponsorowane, reklamy akcji. Na ironię zakrawa fakt, że jeden z pierwszych wyników wydaje się być odpowiedzią na intrygujące nas pytanie. Obiecujący tytuł "Witamina D na rok za darmo - sprawdzamy o co chodzi." okazuje się być jednak kolejnym tekstem sponsorowanym. Co więc zrobić? Szukamy odpowiedzi na forum, opinie niestety są szczątkowe, bądź ich brak.
Witamina D3 za darmo - sprawdzamy o co chodzi, ale naprawdę sprawdzamy o co chodzi ;-)
Jak więc dowiedzieć o co chodzi w akcji "witamina D za darmo". Mówią, że za darmo to można co najwyżej... no, wiadomo, nawet za granicą mawiają "There is no free lunch". Postanowiliśmy sprawdzić i rozwiać wszelkie wątpliwości raz na zawsze. A więc sprawdzamy o co chodzi w akcji witamina D za darmo - po co? Z ciekawości i żebyś Ty nie musiał. ;-)
Witamina D za darmo - gdzie zamówić?
Odwiedzamy stronę zamówienia, nie jest ją trudno znaleźć - wystarczy wpisać w wyszukiwarkę "witamina D3 za darmo" - pierwszym pojawiającym się linkiem sponsorowanym jest link do strony marki vitasolaris, która jest organizatorem akcji witamina D za darmo. Strona wygląda solidnie, sprawdzamy regulamin, bo często przy takich okazjach już jego brak lub wątpliwe zapisy wskazują na prawdziwe intencje organizatora. Regulamin jest - to już dobrze, żaden z zapisów nie budzi naszych wątpliwości. Początkowo podejrzewaliśmy, że za akcją stoi po prostu chęć wyłudzenia danych osobowych - regulamin jednak na to nie wskazuje. Jego zapisy (uwaga, stan na dzień 06.03.2022) wyraźnie precyzują sposób wykorzystania podanych w zamówieniu danych osobowych - wyłącznie w celu realizacji zamówienia. Nie ma mowy o udostępnianiu czy odsprzedawaniu ich podmiotom trzecim. To dobrze, ale nadal intryguje nas gdzie i czy jest w ogóle jakiś haczyk. Tak więc składamy zamówienie na witaminę D za darmo - roczny zapas.
Roczny zapas Witaminy D - realizacja zamówienia.
Nad formularzem zamówienia widnieje tekst "Tak, zamawiam roczny zapas VitaSolaris D3, suplementu witaminy D ZA DARMO. Opłacam tylko koszty związane z przesyłką, 9,95 zł. Nie wysyłam teraz żadnych pieniędzy. Płatności dokonam na podstawie przesłanego blankietu z 30 dniowym terminem płatności. Nic więcej nie muszę kupować." Mamy więc pierwszy haczyk. Aby otrzymać witaminę D za darmo musimy pokryć koszty przesyłki - nie są one wygórowane, natomiast nasze wątpliwości budzi forma płatności - przelew tradycyjny. O wiele wygodniej byłoby zapłacić z góry przy pomocy szybkich płatności, ale OK - zamawiamy.
Formularz zamówienia jest przejrzysty i przyjazny. Z łatwością przechodzimy przez całą procedurę. Imię, nazwisko, adres dostawy, email, telefon... standardowe dane niezbędne do realizacji zamówienia. Można podać datę urodzenia, ale nie jest to konieczne. Oczywiście trzeba zaakceptować regulamin, o którym wspominaliśmy wcześniej. Można, ale nie trzeba, zgodzić się na otrzymywanie informacji o ofertach mailem - my tego nie zrobiliśmy. Trochę dziwna jest druga zgoda, na informacje marketingowe telefoniczne - widoczny jedynie jest przycisk "tak", który możemy zaznaczyć, natomiast nie ma opcji "nie" jak w przypadku informacji mailowych.
Po potwierdzeniu danych formularza, wyświetla się strona z podziękowaniem za zamówienie i informacją, że potwierdzenie zamówienia otrzymamy na podany adres email. Na stronie wyświetla się też ogromna reklama - Roczny zapas Omega-3 za jedyne 29,90 zł miesięcznie - Hmmm.... łącznie to 358,80zł - no ale przecież nie musimy tego zamawiać (nawet jeżeli oznacza to rezygnację z darmowego ekspresu do kawy). Na naszego maila przychodzi informacja "Państwa zamówienie zostało właśnie zarejestrowane w naszym systemie. Darmowy, roczny zapas VitaSolaris D3, produkowanego w Norwegii suplementu diety powinien znaleźć się w Państwa skrzynce pocztowej w ciągu 10 dni." Co? 10 dni na realizację zamówienia? W Europie w XXI wieku? No cóż, darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby... no ale z drugiej strony TEN koń nie jest darowany, bo za przesyłkę płacimy prawie 10 zł. Tak więc czekamy.
Otrzymujemy naszą darmową witaminę D3
Dokładnie po 12 dniach zamówiona witamina D znajduje się w naszej skrzynce pocztowej. Teraz już wiemy co w praktyce oznacza slogan "prosto do skrzynki pocztowej". Niestety w naszym odczuciu nie jest to zaleta oferty, bo oznacza nadanie przesyłki jako zwykłego listu nierejestrowanego - przesyłki bez potwierdzenia nadania i odbioru - po prostu "gruby list" zostaje wrzucony do skrzynki. Przesyłka nierejestrowana oznacza brak możliwości jej śledzenia, ale co gorsze na niedostarczenie takiej przesyłki nie przysługuje reklamacja. Tuż przy adresie widnieje pole "numer dokumentu wysyłki", ale najprawdopodobniej chodzi o jakiś wewnętrzny dokument, bo nie podpisywaliśmy żadnego potwierdzenia odbioru, na liście nie widzimy też żadnego numeru nadania. Nasza przesyłka szczęśliwie dotarła, więc z niecierpliwością przystąpiliśmy, jak to się mówi po staropolsku do jej otwarcia, czyli naszego swojskiego unboxingu.
Co zawiera przesyłka z darmową witaminą D?
Paczuszka jest bardzo estetycznie zapakowana. Po otwarciu naszym oczom ukazało się plastikowe, płaskie pudełko zawierające witaminę D, trzy ulotki reklamowe, regulamin sprzedaży, list od samego Dyrektora Zarządzającego firmy organizującej akcję, przedpłacona i zaadresowana koperta oraz ulotka, która tutaj jest najbardziej istotna, bo jej częścią jest blankiet do wpłaty należności za naszą przesyłkę. Ilość ulotek wbrew naszym wcześniejszym podejrzeniom nie jest jakaś przytłaczająca.
- Zaczniemy od ulotek, darmową witaminę D zostawiając sobie na później.
- regulamin - sprawa oczywista jest to dokładnie ten sam regulamin, który jest dostępy na stronie internetowej. 4 strony A4 zadrukowane drobnym druczkiem. Już przed zamówieniem został przez nas przeanalizowany i nie budzi naszych zastrzeżeń.
- 16 stronicowa kolorowa książeczka poświęcona witaminie d3 - w sposób przystępny, skondensowany, ale i dosyć lakoniczny opisuje nie tylko sam przesłany produkt, ale również odpowiada na ogólne pytania - "Skąd wziąć wystarczającą ilość witaminy D?", "Dlaczego witamina D jest taka ważna?", jaka jest różnica między witaminą D2 a D3 oraz za co odpowiada witamina D w organizmie człowieka. W książeczce są też świadectwa Pani Ewy z Radomia oraz Pani Barbary z Elbląga, które opowiadają o swoich doświadczeniach z witaminą D - typowe...
- Składana ulotka poświęcona suplementowi diety Omega-3 - temu samemu, którego zakup jest proponowany na stronach internetowych przy zamówieniu darmowej witaminy D. Kuszeni jesteśmy, tak jak wcześniej, rabatem 50% przy zamówieniu rocznego abonamentu na preparat. Oprócz rabatu, podobnie jak w przypadku zamówienia przez internet, otrzymać mamy w prezencie ekspres do kawy.
- Ulotka opisująca prezent - ekspres do kawy. Na zdjęciach widnieje ekspres przelewowy do kawy Expresscoffee - szybkie wyszukiwanie w internecie naprowadza nas na dosyć sporo ofert tego produktu. Ceny oscylują miedzy 40 a 50 zł.
- List od Dyrektora Zarządzającego firmą Natural Pharmaceuticals zachwala ofertę rocznego zapasu kwasów Omega-3. Chwali się przy tym tytułem Zdrowej Marki Roku 2020, niestety nie jesteśmy w stanie znaleźć na stronie przyznającego tytuł jak przebiega proces wyłaniania laureatów, więc pozostaje nam się tego tylko domyślać. :-/
- Ostatnia ulotka to combo 3w1 - kolejna reklama kwasów Omega3, przekaz pocztowy, którym możemy zapłacić za przesyłkę darmowej witaminy D3 oraz kupon zamówienia rocznego zapasu suplementu diety zawierającego kwasy Omega3. Zostajemy tutaj postawieni przed wyborem - "Nie chcę skorzystać za specjalnie przygotowanej dla mnie oferty" - wtedy płacę tylko za przesyłkę darmowej witaminy D, albo "chcę skorzystać z ekskluzywnej[sic!] oferty" i wtedy przesyłkę witaminy D otrzymam za darmo. Prosta sprawa - już wszystko staje się jasne.
- ostatnim elementem jest zaadresowana, przedpłacona zwrotna koperta, którą mamy przesłać nasze ewentualne zamówienie kwasów Omega3. Koperta krzyczy na czerwono "Ważne zamówienie, tylko 10 dni". Trochę to niefortunnie sformułowane - czy chodzi o to ze zamówienie jest ważne, czy że jest ważne tylko 10 dni... nieważne.
Witamina D3 za darmo - co to za witamina?
Sama witamina D przychodzi w plastikowym, płaskim, estetycznym opakowaniu - trochę przypomina przerośnięte opakowanie tik-taków. Płaski kształt wynika zapewne ze względów praktycznych i zdaje się być dostosowany do przeciętnej szerokości otworu w skrzynce na listy. Zawiera 360 tabletek witaminy D3 2000IU. Zawartość otrzymanego przez nas opakowania należy spożyć przed 24 sierpnia 2023, a wiec ponad rok od otrzymania przesyłki. Jak sprawdziliśmy, zgodnie z informacją na stronie producenta, suplement widnieje w rejestrze GIS.
Opakowanie zawiera twarde, małe, białe tabletki. Skład to (zgodnie z informacją na opakowaniu): maltodekstryna, substancja zagęszczająca (celuloza, sole magnezowe kwasów tłuszczowych), substancja przeciwzbrylająca (fosforany wapnia, dwutlenek krzemu), cholekalcyferol (witamina D3), hydroksypropylometyloceluloza. Jak widać witamina D znajduje się dopiero na czwartym miejscu w składzie tabletki. Nie to jednak jest naszym zdaniem największą wadą suplementu. Zgodnie z powszechną wiedzą witamina A, witamina D, witamina E oraz witamina K rozpuszczają się wyłącznie w tłuszczach i nawet według informacji, które znaleźć można na stronach Ministerstwa Zdrowia najlepszym nośnikiem (witaminy D) są preparaty, których głównym składnikiem jest tłuszcz (krople, kapsułki, płyn)
Witamina D3 za darmo - czy to oszustwo?
Myślę, że już śmiało możemy odpowiedzieć na pytanie postawione na wstępie. Nie, oferta darmowej witaminy D nie jest oszustwem. Jest to po prostu chwyt marketingowy mający na celu sprzedanie docelowego produktu jakim są kwasy Omega-3. Może nie jest to zbyt eleganckie, dosyć grubymi nićmi szyte, ale naszym zdaniem oferta nie ma w sobie nic z oszustwa. Oczywiście oferowana witamina D nie jest najwyższej jakości, przysyłana w sposób budzący nasze zastrzeżenia, ale darowanemu.... Warto jeszcze dodać, że od zamówienia minął blisko miesiąc a my nie zauważyliśmy jakiegoś szczególnego wzrostu ofert marketingowych, co początkowo było naszą obawą. Nie wiemy też jak sprawa wygląda kiedy zamawiający zaakceptuje wszystkie możliwe zgody marketingowe.
Jeżeli nasze zamówienie darmowej witaminy D3 będzie miało jeszcze jakieś konsekwencje wpis zostanie uzupełniony.
Post Scriptum: Jak się okazało, kilka tygodni po otrzymaniu zamówionej darmowej witaminy d3 vitasolaris, historia miała swój dalszy ciąg. Jeżeli chcesz wiedzieć co się wydarzyło, zapraszamy do lektury artykułu: "WITAMINA VITASOLARIS D3 ZA DARMO - CIĄG DALSZY HISTORII"
Alexis
Nareszcie jakiś sensowny tekst na czym ta ściema polega. Na żadnym forum nie znalazłam o co chodzi w tej 'darmowej' witaminie D. Nie wiem czemu wcześniej nikt tego nie sprawdził i nie opisał. Będę zaglądała, zeby zobaczyc czy coś się działo potem. Dziękuję za opinie
UOKiK
Już zajął się nią UOKiK
Jagoda
02.06.2023 A ja dziś otrzymałam przesyłkę, pytanie czy powinnam zażywać tę witaminę, czy od razu do kosza? Zamówiłam z ciekawości...
Młody Jasiu
Ja dzisiaj już otrzymałem przesyłkę tej witaminy jest tak jak opisano powyżej